Popołudniowa burza nie pozwoliła

Wtorek, 15 maja 2007 · Komentarze(0)
Popołudniowa burza nie pozwoliła mi się nigdzie wybrać, ale pojechałem sobie za to wieczorem, jednak gdy byłem już w Boguchwale zauważyłem rozbłyski błyskawic na horyzoncie, więc postanowiłem zawrócić. w drodze powrotnej usiadlem sobie na ławce nad zalewem i podiwiałem nadchodzącą burze, deszcz złapał mnie już pod samym blokiem.

Zalew > Zwięczyca > Boguchwała

Poniedziałek, 14 maja 2007 · Komentarze(0)
Zalew > Zwięczyca > Boguchwała > Budziwój> Tyczyn > Kielnarowa > terenem na Zalesie i do domu.

wieczorem na kosza i powrót z kosza

Z Artrurem, Włochatym

Wtorek, 8 maja 2007 · Komentarze(0)
Z Artrurem, Włochatym i Tomkiem, robienie hopki i bandy w lasku na Słocinie.

Mały popołudniowy wypadzik

Poniedziałek, 7 maja 2007 · Komentarze(0)
Mały popołudniowy wypadzik z kumplem:
Reszów > Słocina (Roch) > Chmielnik > Malawa (Magdalenka) > Chmielnik > Zalesie > Rzeszów

Na Białą do rodzinki,

Czwartek, 3 maja 2007 · Komentarze(0)
Na Białą do rodzinki, później na cmentarz pod górke, zjazd z górki, powrót z Białej wieczorkiem.

Kilkuosobowa traska do Czudca przez

Środa, 2 maja 2007 · Komentarze(0)
Kilkuosobowa traska do Czudca przez Grochowiczną, powrót przez Wyżne, Babicę, Zarzecze, Boguchwałę, Zwięczycę.
Kryzys miałem praktycznie od wyjazdu spod pomnika :) Chyba jeszcze z tych Bieszczad mnie trzyma, postanowiłem pare dni odpocząć od rowerka, aha i dzisiaj sie ważyłem, schudłem przez ten wyjazd w Bieszczady niewiele ponad 7,5 kg!!!!