Rowerowy Sylwester :) najpierw po sebe o 21.00, później pod pomnik, na Załęże, Słocine (do lasu po ciemku) później po lodzie przez Matysówkę do Zalesia i wyjazd na serpentynkę :)
Po ciemku przez Lisią Góre-Zalew-Zwieczyca-Boguchwała-Zwięczyca (jakoś źle skręciłem i wjechałem w jakieś pole :/ po ciemku można sie zgubić :)) -Zalew-dom Po wczorajszym deszczo-śniegu jest sporo błota, oczywiście rower i ja cały w błocie :)