Do babci i z powrotem.
Środa, 4 kwietnia 2007 · Komentarze(0)
Do babci i z powrotem.
Pogoda sie popsuła, jest zimno i mokro :(

8.90 km (0 km teren)
0:32 h
16.69 km/h

Po południu się wypogodziło, więc sie wybrałem na rower około 17.
Pojechałem na Rocha, tam standardowo do lasu, później na Magdalenkę, skręciłem w prawo na Chmielnik, a później na Rzeszów. Przejeżdżajac przez Zalesie postanowiłem wyjechać jeszcze na serpentynkę i zjechać laskiem. Podczas zjazdu chciałem lekko przyhamować, jednak ścieżka była śliska po deszczu, przednie koło wpadło w poślizg i zaliczyłem pierwszą glebę na nowym rowerze.

35.41 km (12 km teren)
2:12 h
16.10 km/h

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa pokoj

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]